Na czwartej edycji turnieju wrocławskiej drużyny WD40 zjawiło się aż piętnaście zespołów. Poziom był zróżnicowany, ale ogromnie nas cieszy, że pojawiają się nowe, pełne zapału do gry drużyny.

W sobotę zaczęliśmy od dwóch gier z młodymi zespołami, w których mieliśmy sporą przewagę. Dlatego trochę uśpieni rozpoczęliśmy decydujący o zajęciu pierwszego miejsca w grupie mecz z Astro Disco. Przeciwnicy prowadzili na koniec czasu 7:3, ale doświadczenie, mobilizacja i też szczęście pozwoliły nam odrobić straty i ostatecznie wygrać 8:7. W wieczornym ćwierćfinale pokonaliśmy WD40, choć gdyby Geoff do końca został na boisku, mogłoby być znacznie trudniej.

W niedziele czekały nas już tylko dwa decydujące mecze. W półfinale pokonaliśmy Drehst'n Deckel z Drezna - po raz pierwszy w historii w meczu na trawie, mimo że pierwszy raz graliśmy cztery lata temu (wtedy w Poznaniu przegraliśmy 4:13). Niemcy pokazali nam znakomitą lekcję rozgrywania dysku i cierpliwości.

W finale spotkaliśmy się z poznańską Uwagą Pies!. Na początku udało nam się uzyskać trzy punktową przewagę i w tym zaciętym meczu nie straciliśmy jej do końca, kończąc mecz wynikiem 10:7. Po raz drugi z rzędu na Spring Lube wygraliśmy wszystkie sześć meczy i "obroniliśmy tytuł". Nagrodę Spirit Of The Game otrzymały Fristaszki - młodzież z Sosnowca.

wyniki